Totem wygrał turniej 4-CUP organizowany przez Śremski Sport i w nagrodę nie będzie musiał wpłacać wpisowego na nowy sezon Green Bike Ligi, a więc wygrał równowartość 1000 zł.
Turniej 4-CUP był niejako przetarciem przed zbliżającym się sezonem, tyle, że drużyny grały w nie czterech, a po trzech w polu. Nowa formuła ma swoje plusy i minusy, ale jeżeli miała być przymiarką do tego, aby grać tak w lidze, to raczej się nie przyjmie, bo wszędzie w futsalu gra się bramkarz + 4 w polu.
Niemniej piłkarze mieli okazję spróbować czegoś innego. Było sporo miejsca na parkiecie, a ważną rolę odgrywali bramkarze, którzy – jeśli nie popełniali błędów i nie tracili piłki – stwarzali liczebną przewagę.
Po eliminacjach grupowych odpadł jeden z 9 zespołów i byli to Alkatrasi Śrem. Pozostałe walczyły w ćwierćfinałach. Faworyt – Totem, rozgromił 5:1 Ucho Prezesa, a Polska pokonała 2:1 Mechlin. W pozostałych dwóch meczach decydowały karne, bo kończyły się remisami 2:2. SBL przegrał w nich z Jarografem, a Amarena z TFP. W półfinałach Jarograf nie dał szans Polsce (5:1), a Totem pokonał 3:2 TFP.
W finale Totem udanie zrewanżował się Jarografowi za porażkę 3:5 w grupie. Wygrał 1:0 po golu Jeremiego Więcka i zdobył puchar, a także główną nagrodę w postaci wpisowego do ligi. Trzecie miejsce zajęła Polska po zwycięstwie 5:3 nad TFP.